Głęboko poruszający portret nieustraszonego, bezinteresownego bohaterstwa – David Rooney, The Hollywood Reporter
Filmy oparte na faktach mają na mojej liście priorytet, gdyż od kolejnej zmyślonej fabuły bardziej cenie autentyczne historie pisane przez życie. Podejrzewam, że wynika to z mojej wyjątkowej niechęci do szkolnych lekcji historii. Dopiero w wieku 30+ doceniłem tą dziedzinę, gdyż zauważyłem, że dobrze zaprezentowane wydarzenia mogą być fascynujące i wzruszające. Dlatego przy pomocy sfilmowanych true story zmniejszam deficyt swojej wiedzy historycznej. Uważam, że jest to opcja znaczniej przyjemniejsza niż czytanie książek 😉
Desmond Doss. Bohater wszechczasów?
Nie wiem, jak będę żyć z samym sobą, jeśli nie będę wierny temu, w co wierzę – Desmond Doss
Niesamowita opowieść o niezwykłym człowieku przedstawiona przez Mela Gibsona w filmie Przełęcz ocalonych mocno wyróżnia się na tle innych ekranizacji czerpiących z prawdziwych wydarzeń. Muszę przyznać, że dawno żaden film nie wywarł na mnie tak silnego wrażenia, wrażenia ponadprzeciętnie pozytywnego. Właściwie to nie film oszałamia, a niezłomna postawa głównego Bohatera Desmonda Dossa – duże Be nie bez przyczyny. Oczywiście jak na Gibsona przystało, na szczególne wyróżnienie artystyczne zasługują realistyczne i mocno krwawe sceny walki z bryzgającym w każda stronę czerwonym płynem.
W tym roku nie będzie wielu filmów lepszych od Przełęczy Ocalonych – Mick Lasalle, San Francisco Chronicle. W tym roku i w następnych latach nie będzie lepszego filmu – ja 😉
Po zaskakującym ataku Japończyków na Pearl Harbor, Desmond odczuwa silne pragnienie wstąpienia do armii, jednak jako wierny adwentysta dnia siódmego nie dotyka… broni, gdyż nie uznaje przemocy i rozwiązań siłowych. Łatwo dostrzec wyraźny wewnętrzny konflikt moralno-etyczny, który Doss rozwiązuje poprzez intrygujący kompromis. Jako obdżektor postanawia zostać nieuzbrojonym sanitariuszem, co z oczywistych względów nie znajduje akceptacji wśród współtowarzyszy… broni. Mimo prób usunięcia go z oddziału osiąga swój cel z wysoce szlachetnym argumentem na ustach – wszyscy będą zabierać życie, ja będę je ratował…
Nadzwyczajne bohaterstwo Desmonda ujawnia się pewnej nocy. Po wycofaniu jego oddziału, on zostaje i samotnie przez całą noc zbiera 75 rannych z pola walki! Opuszcza ich liną ze 120-metrowego urwiska Maeda na Okinawie zdzierając wewnętrzne strony dłoni. Przy okazji pomaga rannym… Japończykom!
Jeszcze jeden Panie, pomóż mi znaleźć jeszcze jednego – Kapral Desmond Doss
Przesłanie dla wszystkich!
Należy zdać sobie sprawę z faktu, że gdyby Desmond zginął w pierwszych minutach, godzinach czy dniach walki zostałby uznany za kolejnego, zwykłego i nierozsądnego wariata zaślepionego wiarą. Ateiści powiedzą, że miał ogromnego farta, wierzący – defensywne ramie Boga nad nim czuwało. Druga sprawa jest znacznie bardziej mroczna – gdyby alianci byli stworzeni z samych Desmondów, wojnę wygrałby ktoś inny…
Bez względu na próbę wyjaśnienia jego nieśmiertelności w czasach przesyconych śmiercią, jest to historia mocno refleksyjna, skłaniająca do przemyślenia własnych zasad życiowych, historia zmieniająca świat na lepsze z silnym przesłaniem, szczególnie dla współczesnej zagubionej młodzieży!
Jeśli robisz to, co wiesz w głębi serca, że jest dobre, nie ma siły, która Cię powstrzyma, nawet armia amerykańska 😉 Nie musisz kopiować standardowych i płytkich postaw ogółu, nie musisz ulegać wygodnym i popularnym przekonaniom…
Uważam, że historia Dossa ma ogromny potencjał pozytywnej modernizacji postaw życiowych wielu osób! Bezsprzecznie powinna być to obowiązkowa lektura w szkołach. Równie ciekawa jest historia prowadząca do ekranizacji niezwykłej postawy Desmonda Dossa, którą można przeczytać tutaj »
Jeden z największych bohaterów wojennych w historii Ameryki nigdy nie wystrzelił kuli! Paradoksalny Bohater Totalny
Jestem z ciebie dumny, naprawdę na to zasługujesz. Uważam, że jest to większy zaszczyt niż bycie prezydentem – Prezydent Harry Truman
Oficjalna strona o tym niezwykłym człowieku, wojennym pacyfiście – to chyba oksymoron – pod tym adresem http://desmonddoss.com/
Desmond Doss został pierwszym obdżektorem w historii oznaczonym Medalem Honorowym Kongresu!